Polecany tekst

MOJA KORONA

Na Pełni w Skorpionie zagłębiam się w sobie... 6.05.2020 MOJA KORONA 👑  Moja Korona jest Zielona  Berło moje jest wśród drze...

21 sierpnia 2019

JASNE MYŚLI. AFIRMACJE MOCY CZ. III. KIEDY CIAŁO DOMAGA SIĘ UWAGI.








JASNE MYŚLI – WIDZĘ, DOSTRZEGAM, DOCENIAM.
PRACA Z UMYSŁEM I CIAŁEM. 
 Afirmacji Mocy Cz. III



JASNA MYŚL
Domaga się uwagi
Ciała subtelna struktura
Wyciągam na powierzchnię
Wszystko co we mnie najlepsze
Niech to co piękne i dobre
Poszerza swoją przestrzeń
Niech moje wewnętrzne mroki
Rozświetla jasna myśl
Kocham żyć!

Luiza Kattia
18.05.2019



Ciało domaga się uwagi, a nawet uważności. To, co możemy dać ciału od siebie w każdym niemal momencie, to własna myśl. Przy pomocy myśli, w sposób mentalny możemy swoje ciało rozluźniać lub wywoływać w nim spięcia. Kiedy pozwalam by emocje strachu lub gniewu zapanowały nad moim umysłem, w ciele pojawia się stres, a komórki poniekąd ściskają się, napinają, w ciele tworzą się blokady, zatory. Jest na ten temat już wiele prac napisanych przez naukowców zajmujących się badaniem fizycznej strony rzeczywistości. Ja opowiadam samej sobie i Tobie o tym, czego sama doświadczyłam.


Jestem amatorem badaczem praktykiem, pracującym na własnym żywym organizmie. I wiem w sposób empirycznie sprawdzony, jak sfera mentalna czyli myśli oraz psychiczna, czyli emocje, silnie oddziałują na fizyczne komórki w ludzkim ciele. To żadne epokowe odkrycie, gdyż od dawna o tym wiadomo. Sedno w tym, iż mało kto szczerze się nad tym dotychczas pochylił w swoim własnym życiu. Szczerze, to znaczy tak, by uczciwie dostrzec swoją osobistą odpowiedzialność za stan własnego organizmu i zdać sobie sprawę z konkretnej, praktycznej siły oddziaływania własnych myśli i przekonań na swoje zdrowie i kondycję. Jedną z osób, która przepraktykowała na sobie i przekazywała tę wiedzę innym była Louise L. Hay. I ja od Louise wiele zaczerpnęłam. Pisałam o tym nieco TUTAJ.

Jednak słuchać i czytać o doświadczeniach drugiego człowieka a samemu praktykować i obserwować efekty to dwa różne stany, prawda? No właśnie. Każdy może przeczytać, posłuchać, skrytykować bądź się zachwycić, no i co z tego? Dużo z tego może być, kiedy stwierdzam że  i na mnie przyszła pora by faktycznie odmienić swoje życie, decyduję się wziąć samą siebie we własne ręce i … zaczynam praktykować. Wytrwale.
I wtedy zaczynam zauważać jak emocje silnie wpływają na moje ciało. Dostrzegam, iż emocje są konkretnie skorelowane z myślami. Przekonuję się jak na różne sposoby mogę INTERPRETOWAĆ ISTNIEJĄCĄ RZECZYWISTOŚĆ. A moja interpretacja realnie wpływa na fizyczne komórki mojego ciała.

Przykład – podczas wizyty lekarskiej otrzymuję wynik badania oraz skierowanie do szpitala na zabieg. Postawa lekarki i jej sposób przedstawienia sytuacji wywołuje u mnie falę niepokojących myśli, które przetaczają się przez mój umysł – oraz ciało – jak stado rozpędzonych bawołów. Zaczynam tworzyć nad-interpretacje, rozbudzam w sobie lęki poprzez wizje wszystkiego co najgorsze. Stres dosłownie zaczyna mnie ZŻERAĆ. W ciągu kolejnych trzech miesięcy starzeję się o dobrych pięć, jak nie dziesięć lat. 

Ile osób to zna?

No właśnie. Większość poddaje się tej fali strachu i szybko ulega naciskom lekarzy. Ja akurat nie chciałam tak łatwo się poddać i szukałam porady u różnych lekarzy, pozyskiwałam informacje, aż usłyszałam to co chciałam usłyszeć, lecz sama nie potrafiłam w to uwierzyć – da się inaczej! Wtedy rozpoczęłam swój proces pracy z umysłem i pracy z przepływem światła – swój proces samo-uzdrawiania. A zacząć musiałam od udrażniania przepływu w kanałach energetycznych.

Szczerze mówiąc mało mnie obchodzi czy w to wierzysz czy nie. To twoja sprawa, nie moja. Ja w to już nie muszę wierzyć, ponieważ ja to wiem. Na Pomarańczy Zmian wiele jest miejsc, gdzie możesz po kawałku poznawać moją historię. Historię zmian.

Zatem TAK – Ciało Podąża za Umysłem. I to jest po prostu FAKT.
Kiedy zamartwiam się sytuacją, w której się znajduję – ma to wpływ na ciało.
Kiedy buduję w sobie pozytywny obraz (wielokrotnie pomimo i na przekór ciasnocie rzeczywistości) i jestem w stanie wyciągnąć z każdej sytuacji to, co mogę uznać za korzystne, dobre, sprzyjające, radosne, piękne, miłe, znaleźć cokolwiek za co potrafię być wdzięczna i zadowolona, i właśnie na tych powodach do wdzięczności SKUPIĆ SWOJĄ UWAGĘ – to wygrywam! Ponieważ wdzięczność, zadowolenie mają ogromny wpływ na mój stan psychiczny, a poprzez to na moje CIAŁO.

Zapewniam Cię, i już o tym pisałam chociażby w Dziennikach, że doświadczałam wiele razy poczucia beznadziejności swojej sytuacji, przeokropnej słabości ciała i umysłu, braku perspektyw, paraliżującego lęku… tak, również bywało iż poddawałam się, na chwilę… zatem wiem jak TO DZIAŁA. I wiem, że poddanie się zwątpieniu jest początkiem… końca.

Kiedy umysł jest chwiejny – chwiejne jest także ciało.

Kiedy emocje silnie wpływają na sposób myślenia i widzenia tego co się wydarza, potrafimy panikować i widzieć wszystko w gorszych barwach, niż to faktycznie jest. To nie zawsze jest od razu możliwe, jednak warto usiąść na tyłku, wziąć kilka głębszych ODDECHÓW, ROZJAŚNIĆ UMYSŁ i zadać sobie konkretne pytanie – co jest FAKTEM? Co mogę zrobić? Co jest ode mnie zależne czyli na co mam wpływ?

Kiedy strach paraliżuje, nie jest tak łatwo nad nim zapanować. Dlatego warto, zawsze warto, budować swoją wewnętrzną odporność, wewnętrzną spójność i odwagę. Zawsze warto być w łączności ze swoim własnym wewnętrznym ŹRÓDŁEM ZASILANIA, swoją Intuicją i zaufaniem do siebie i swojego życia. Kiedy tracę tę łączność, łatwo staję się słaba, rozbita, podatna na zewnętrzne wpływy, chwiejna.

NIKT NIE BĘDZIE DLA CIEBIE TAK POTĘŻNYM WSPARCIEM, JAKIM POTRAFISZ BYĆ TY SAM, KIEDY ZDOLNY JESTEŚ DODAWAĆ SOBIE SIŁ, UTRZYMYWAĆ SIEBIE W JASNOŚCI, PEWNOŚCI, ZAUFANIU, SPOKOJU, WEWNĘTRZNEJ RÓWNOWADZE.

BĄDŹ DLA SIEBIE NAJLEPSZYM WSPARCIEM. POŁĄCZ SIĘ ZE SWOIM WEWNĘTRZNYM ŹRÓDŁEM MOCY I WITALNOŚCI. DODAWAJ SOBIE SIŁ. TO TY PRZEDE WSZYSTKIM SAM MASZ WPŁYW NA MYŚLI, JAKIE CHCESZ UTRZYMYWAĆ W SWOJEJ GŁOWIE.

Skoro mam zdolność dodawania sobie sił, mogę również sił sobie odbierać, prawda? Jak? Poprzez negatywne myśli i niszczące emocje. Naprawdę – zawsze wybór należy do mnie, do ciebie. Ja wiem, są momenty w życiu, kiedy ciężko jest wyciągnąć samego siebie z czeluści mroku. Wtedy potrzebna jest pomoc z zewnątrz, ale żadna pomoc nie przyniesie efektu, jeżeli w głębi siebie nie zechcesz jej przyjąć i wprowadzić w siebie zmian – ostatecznie poprawa następuje długofalowo, jeżeli decydujemy się dokonać W SOBIE ZMIAN, w swoim sposobie myślenia i podejściu do życia. Nie da się ukryć, iż ważne jest także kto i z jakimi intencjami tej ewentualnej pomocy udziela. Ale to oddzielny temat…



MIŁOŚĆ
Miłość otwiera, odblokowuje
Wspiera mnie w samouzdrawianiu
Psychiczne oczyszczenie
Emocjonalne rozświetlenie
Przywraca równowagę ciału









NIEZALEŻNIE OD ZEWNĘTRZNYCH WPŁYWÓW
UTRZYMUJĘ WEWNĘTRZNE ZEŚRODKOWANIE
JEST WE MNIE ŚWIATŁO, MOC I MIŁOŚĆ
SPOKÓJ I HARMONIJNE GRANIE.


ŚWIATŁO WE MNIE
KREUJE CUDA W MOIM CIELE
TU I TERAZ

KOCHAM I JESTEM KOCHANA


JESTEM BEZPIECZNA ZAWSZE I WSZĘDZIE
UFAM ŻYCIU
WIEM, ŻE ŻYCIE O MNIE DBA.


STOJĘ PEWNIE NA SWOICH NOGACH
STOJĘ STABILNIE
CZUJĘ GRUNT POD NOGAMI
POZOSTAJĘ W PRZEPŁYWIE
JEST WE MNIE SIŁA, MIŁOŚĆ I MOC



JESTEM PIĘKNA I ŻYCIEM MNIE KOCHA
GDZIEKOLWIEK SIĘ POJAWIAM
SPOTYKAM SIĘ Z MIŁOŚCIĄ
ŻYCIE O MNIE DBA
I OBDARZA OBFITOŚCIĄ DOBRA





Te i inne mantry-afirmacje powtarzałam i nadal powtarzam wielokrotnie każdego dnia – od rana do wieczora, kiedy tylko mogę lub czuję potrzebę – ćwicząc ciało, pielęgnując je, jadąc autobusem, idąc ulicą, po przebudzeniu, przed zaśnięciem. Wlewam w siebie – ZARÓWNO W UMYSŁ, JAK I W CIAŁO - miłość, radość, odwagę, jasność, ufność, witalność, dodaję sobie sił i  mocy. Czego i Tobie życzę.
Kolejne afirmacje znajdziesz poniżej.

A jak tylko najdzie Cię ochota na narzekanie - zajrzyj koniecznie TUTAJ.


KOCHAM CIĘ, MAŁA. TAK BARDZO CIEBIE KOCHAM.

Jeśli jeszcze nie znasz mojej pierwszej odsłony AFIRMACJI MOCY, zapraszam Cię TUTAJ.
Jeśli jeszcze nie zajrzałeś do KARTECZEK INSPIRACJI – możesz zaczerpnąć coś dla siebie TUTAJ.
Jeśli zdarza Ci się zapomnieć o wadze i mocy WDZIĘCZNOŚCI – koniecznie zerknij W GŁĄB






KAŻDEGO DNIA RANO
DAJĘ SOBIE MYŚLI
KTÓRE MNIE WSPIERAJĄ.


PRZED SNEM
NA DOBRANOC
ZAUWAŻAM
CO DOBREGO
MNIE DZIŚ SPOTKAŁO.


WIDZĘ, DOSTRZEGAM
Z WDZIĘCZNOŚCIĄ PRZYJMUJĘ
DARY JAKIE OTRZYMUJĘ.


WIDZĘ I DOSTRZEGAM NA CO DZIEŃ
DOBRO, JAKIE DO MNIE PRZYCHODZI.


WIDZĘ, DOSTRZEGAM I DOCENIAM
KAŻDE POZYTYWNE ZDARZENIA.


KARMIĘ SIEBIE MYŚLAMI
JAK ZDROWYMI POKARMAMI,
KTÓRE DODAJĄ MI SIŁ.


KARMIĘ SIEBIE MYŚLAMI
JAK ENERGETYCZNYMI BATONAMI
PO KTÓRYCH CHCE SIĘ ŻYĆ!


Ciało podąża za Umysłem.
Jakie myśli – takie ciało.
Słabe myśli – wątłe ciało.


POWER THINKING – MOC W CIELE.
POWER MYŚLI – W CIELE MOC.


Kochanie, wiedz że Jesteś Światłem.
Wiedz, że w Tobie jest Siła i Moc.
Tylko się otwórz i uwierz. Uwierz w Moc, która jest już w Tobie.
Usiądź w Ciszy i przywitaj się.
Poczuj, jak    ŚWIATŁO PŁYNIE...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze ulubione

Archiwum Bloga