Nie jestem śpiącą królewną, choć budzę się ze snu… od lat.
Kiedy staję się całkiem przytomna, WIEM,
By za chwilę czuć – WIEM, że nie wiem NIC.
Dr Piotr P. umiejscowił mnie na poduszce… księżniczki
na ziarnku grochu.
Wrażliwość, delikatność, subtelność… nie tego chce współczesny świat.
Jak więc żyć? Wciąż patrzą na mnie, jak na wariata…
Znowu czuję się zagubiona. Nie wiem, gdzie moje miejsce.
Nie chcę utracić swej boskości. Ani wolności.
Wyrwałam się z systemu, a to ma swoje konsekwencje.
Jest pięknie. I czasem boleśnie.
Wciąż zaczynam od nowa. Nie wiem, kim jestem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz