Zapis w Dzienniku z maja 2011 roku
MAM WRAŻENIE, ŻE WSZYSTKO WE MNIE WYZEROWAŁO SIĘ.
Dziś jestem „pusta”. Nie wiem co dalej, a równocześnie
wiem, że wszystko już jest zaplanowane i wkrótce dowiem się. Jestem pełna i pusta zarazem.
„Wszyscy wiemy, że
warto mieć marzenia, ale wiemy też, że one realizują się, kiedy jest odwaga.” –
powiedział Prezydent Komorowski.
Pomyślałam sobie – marzenia są w życiu najważniejsze, ja
je mam i podążam za nimi, tak się dzieje od lat. Miałam świadomość swoich lęków
oraz strachu, jaki wielokrotnie mnie paraliżował. Jednakże miałam też odwagę.
Paradoks? A może właśnie tam, gdzie jest strach, pojawia się odwaga? Może
strach wzbudza odwagę, a ta pozwala nam przejść przez strach, wyjść poza strach?
Kiedyś nie dostrzegałam swojej odwagi, później jej nie doceniałam.
Teraz wiem, że byłam tchórzem, który miał w sobie odwagę.
Kiedyś nie dostrzegałam swojej odwagi, później jej nie doceniałam.
Teraz wiem, że byłam tchórzem, który miał w sobie odwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz