DZIEŃ ZAGUBIENIA
Jestem jak kot
Otulam się kołdrą
W kłębek zwijam
Przytulam do rozgrzanego pieca
Zamykam oczy i w ciszę zapadam...
Chciałabym, jak koty
Wtulić się w Ciebie i czuć się
Jak w niebie
Koty mają dobrze
Nie są samotne
Rodzina...
Kiedy przepełnia mnie Moc
Chciałabym zadbać o cały świat
Każdego obdarować
Uśmiechem i radością
Przytulić
Kiedy słabnę
Jestem jak wiotka gałązka
Bezwiednie unoszona na wietrze
Wtedy pragnę
By przy mnie był Ktoś
Kochający, ciepły i czuły
Chcę by dbał
I troszczył się jak
Latami ja dbałam
O swoje córy...
Wyję o Miłość więc
Czego naprawdę szukam?
Ojca? Matki?
Mała dziewczynka
Zagubiona w pętli życia...
Na dole szlocha
Mały Ktoś...
Dzień Zagubienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz