Afirmacje
Mocy to świadome programowanie swojego umysłu w zgodzie z tym, do czego
świadomie zmierzam i czego świadomie
chcę doświadczać w swoim życiu. To moje świadome wybory w kształtowaniu siebie
i swojego życia, a zarazem otoczenia. Przekonania i wierzenia mają ogromną moc.
Podświadomość człowieka została nasączona wieloma zewnętrznymi programami,
które nawet wbrew naszej woli potrafią manipulować naszymi decyzjami, wyborami
i życiem. Jednakże mamy moc, aby to zmienić.
Tą mocą jest świadome postrzeganie siebie, tego co dzieje się w naszych głowach, jakie myśli pojawią się i do jakich decyzji nas popychają. To świadoma obserwacja i rozróżnianie CO JEST CZYM – które z pojawiających się myśli są moje własne, a które wchłonęłam z zewnątrz. To także jasne, świadome określenie samemu sobie, jakimi wartościami postanawiam kierować się w swoim życiu, co dla mnie jest ważne, jakim chcę być człowiekiem, dokąd podążam, co chcę osiągnąć, jakie myśli świadomie decyduję się tworzyć w swoim umyśle, za co biorę odpowiedzialność. Kiedy to wszystko jest już określone, pozostaje wytrwale i z uważnością obserwować siebie – swoje myśli, zachowania, reakcje, a także to, co wydarza się w otoczeniu oraz podejmować decyzję - czego już nie chcę i postanawiam to zmienić, na co godzę się, a na co zgody nie wyrażam. Zauważać, które zachowania i reakcje biorą się z podświadomych programów i odwzorowywania tego, co widzimy w świecie zewnętrznym. Świadomie wprowadzać pożądane przez siebie myśli i wzorce, w miejsce tych przestarzałych, toksycznych, degradujących nas i nasze życie. Budować w sobie obrazy, myśli, przekonania, wzorce dla własnego nowego życia, pełnego tego, co jest budujące, wspierające, twórcze, owocne, korzystne dla rozwoju własnego, jak i dla całości – ludzkości, środowiska, przyrody, życia. W miejsce rywalizacji – wprowadzać współpracę, w miejsce zagarniania – współdzielenie, w miejsce złości, gniewu i nienawiści – akceptację, zrozumienie i tolerancję, w miejsce poniżania – szacunek, w miejsce walki i zmagań – spokój i pojednanie.
Tą mocą jest świadome postrzeganie siebie, tego co dzieje się w naszych głowach, jakie myśli pojawią się i do jakich decyzji nas popychają. To świadoma obserwacja i rozróżnianie CO JEST CZYM – które z pojawiających się myśli są moje własne, a które wchłonęłam z zewnątrz. To także jasne, świadome określenie samemu sobie, jakimi wartościami postanawiam kierować się w swoim życiu, co dla mnie jest ważne, jakim chcę być człowiekiem, dokąd podążam, co chcę osiągnąć, jakie myśli świadomie decyduję się tworzyć w swoim umyśle, za co biorę odpowiedzialność. Kiedy to wszystko jest już określone, pozostaje wytrwale i z uważnością obserwować siebie – swoje myśli, zachowania, reakcje, a także to, co wydarza się w otoczeniu oraz podejmować decyzję - czego już nie chcę i postanawiam to zmienić, na co godzę się, a na co zgody nie wyrażam. Zauważać, które zachowania i reakcje biorą się z podświadomych programów i odwzorowywania tego, co widzimy w świecie zewnętrznym. Świadomie wprowadzać pożądane przez siebie myśli i wzorce, w miejsce tych przestarzałych, toksycznych, degradujących nas i nasze życie. Budować w sobie obrazy, myśli, przekonania, wzorce dla własnego nowego życia, pełnego tego, co jest budujące, wspierające, twórcze, owocne, korzystne dla rozwoju własnego, jak i dla całości – ludzkości, środowiska, przyrody, życia. W miejsce rywalizacji – wprowadzać współpracę, w miejsce zagarniania – współdzielenie, w miejsce złości, gniewu i nienawiści – akceptację, zrozumienie i tolerancję, w miejsce poniżania – szacunek, w miejsce walki i zmagań – spokój i pojednanie.
Swoimi
działaniami wspieram to, co jest zgodne z moimi wartościami. Każdy odpowiada za
siebie i swoje wybory. Nie mogę innym narzucać swojego zdania i swojej drogi. Nowy
świat tworzę poprzez moje własne wybory i decyzje, moje własne działania,
pozwalając innym, aby żyli po swojemu. Zamiast angażować się w spory i walkę z
tymi, którzy myślą i czynią inaczej niż ja, zostawiam ich w spokoju i buduję
taki świat, w jakim ja chcę żyć – buduję go właśnie poprzez to, w jaki sposób ja myślę, jakie wartości wyznaję
i jakimi kieruję się przy dokonywaniu codziennych wyborów. Czynię w tym kierunku
tyle, ile aktualnie mogę. Nie stawiam siebie pod pręgierzem doskonałości. Biorę
pod uwagę własne możliwości i aktualne uwarunkowania. Jednak kierunek mam jasno
określony. Każdego dnia wyważam – ile mogę uczynić, jakie decyzje podjąć
właśnie dziś, właśnie w tych bieżących okolicznościach. Nie dążę do tego, aby
stać się ideałem czy świętą. Dążę do równowagi żyjąc zwyczajne, ludzkie życie. Robię
tyle, ile mogę w tym momencie. Dążę do bycia w pełni świadomą tego, co dzieje
się w mojej głowie i tego, jakich dokonuję wyborów. To ja określam reguły
mojego życia. Afirmacje Mocy pomagają mi przeprogramowywać swoją podświadomość,
upewnić się w swoich wartościach, wprowadzić w siebie spokój, równowagę i
wypełnić siebie mocą.
CISZA.
Wejście w wewnętrzną ciszę i odnalezienie w niej ukojenia przywraca równowagę i
pomaga dostrzec najlepsze rozwiązania.
JESTEM OSADZONA W SWOIM WNĘTRZU.
Mam
wyostrzony umysł i świadomość.
Mam
wyostrzony zmysł krytyczny.
Kieruję
się dobrze zestrojoną intuicją.
Jestem
zintegrowana wewnętrznie i dbam o swoją przestrzeń.
ŁĄCZĘ I JEDNOCZĘ W SOBIE MIŁOŚĆ I MOC.
Odnajduję
Harmonię we wszystkim, co czynię.
Jestem
Harmonią.
Napełniam Siebie ufnością. Ufam. Jestem
zaopiekowana. WIEM TO.
Wszystkie potrzeby są zabezpieczone.
Wszystkiego wystarcza dla Wszystkich.
Synchroniczność Wszechświata dba o
przepływ.
Od przekonań zależy wszystko.
Pewność we mnie, to moja siła i moc.
Mądrość
jest we mnie.
Wszystko,
czego potrzebuję jest już we mnie.
Wszystkie
wyższe światy, wyższe wymiary i częstotliwości są we mnie, wewnątrz mnie.
Zwracam się do wewnątrz, do
wewnętrznego autorytetu.
Jestem Boską Istotą, Boskim Istnieniem.
Jest we mnie odwaga. Prowadzi mnie siła
Ducha.
Kocham i służę całej ludzkości poprzez
podążanie obraną Drogą.
Jestem
jak dynamomaszyna,
Wytwarzająca
nieustającą radość.
Jestem oryginalna. Jestem pomysłowa.
Jestem odważna.
Ciągle na nowo napełniam siebie Odwagą
i Radością.
Nie zginam się. Jestem mocna. Stoję
prosto.
Nie szukam wsparcia u innych.
Myślę samodzielnie. JESTEM SOBĄ.
Miłość
BOGA czyni Mnie wolną.
Światło
Bożej Miłości i Światło Bożej Prawdy przepływa przeze mnie, rozświetla całą
moją Istotę, na każdym poziomie, na każdym piętrze, w każdym aspekcie, w każdym
przejawie, w każdym drgnieniu, w każdym tchnieniu, na każdej częstotliwości,
rozświetla każdą cząsteczkę mojego ciała fizycznego, moich ciał energetycznych,
mojego Ducha, wprowadza strukturę wzorcową, niosącą zdrowie i witalność,
światło i miłość, siłę i Moc. I tak
JEST.
Pamiętam o tym, że to ja nadaję
interpretację i znaczenie zdarzeniom.
Pamiętam, że na różne sposoby mogę
reagować na to, co mi się przydarza.
Przyglądam
się zdarzeniom z dystansu.
Obserwuję.
Wyciągam wnioski.
Pracuję
z emocjami. Przerabiam je, jeśli tego potrzebuję. I uwalniam. Wychodzę poza
emocje.
ODE MNIE ZALEŻY, JAK ZABARWIĘ TO, CO
WIDZĘ I CZEGO DOŚWIADCZAM.
Biorę
odpowiedzialność za swoje życie, swoją postawę, swoje reakcje i swoje
interpretacje.
I
tylko za swoje.
Każdy
odpowiada za siebie.
A świętą nie jestem. Żyję i w każdej
chwili podejmuję decyzje od nowa. Robię to, co uważam za słuszne teraz.
KOCHAM I JESTEM KOCHANA.
Jestem spokojna. Jestem bezpieczna.
Jestem szczęśliwa.
Cieszę się TYM, CO JEST.
Doświadczam szczęścia. Doświadczam
radości. Doświadczam zadowolenia, spełnienia, przyjaźni i miłości, bo jestem
tego warta! Bo TAK WYBIERAM.
Obfitość
i dostatek są moim naturalnym stanem.
Uwalniam
wszelkie przestarzałe i szkodliwe moje własne przekonania na swój temat.
Wypuszczam i pozwalam im odejść!
Wszystkie
moje myśli, świadome i podświadome, a podważające moją wartość - do czego się
nadaję lub nie nadaję, co potrafię a czego nie, co mogę a czego nie, co mi się
uda a co nie uda – wypuszczam, uwalniam, usuwam! To już nieaktualne!
Jestem
tu i teraz, otwarta na Nowe Życie. Teraz stawiam pierwsze kroki na swojej Nowej
Drodze.
Teraz
wszystko jest możliwe.
Oddycham
głęboko, otwieram się i zapraszam do siebie cały swój potencjał, kreatywność i
inspirację – zapraszam. Twórzmy razem! Twórzmy piękno, radość, dobro, życie, szczęście,
zadowolenie, dobrostan, przyjaźń, miłość.
Niech
inspiracja do mnie przychodzi… niech wypełnia mnie w harmonii z moją Istotą, z
moim potencjałem, z moim Duchem!
Niech MIŁOŚĆ i DOBRO wypełniają mnie i moje życie, moje Istnienie.
JA DOPIERO ZACZYNAM ŻYĆ!
Dopiero
teraz zaczynam odczuwać Wolność, prawdziwą SIŁĘ i MOC, Moc Kobiecą, jasność
umysłu, odwagę wolną od lęków przed życiem i tym „co będzie”.
Mam
wrażenie, że uwolniłam się od wielu toksycznych programów, które mnie
zniewalały, wikłały w lęki i uzależnienia (np. od mężczyzn, od seksu, od
pewności w postaci zabezpieczenia przyszłości „na papierze”, od tego jak na
mnie zareaguje matka i ojciec oraz różni „inni”, uzależnienia od opinii i
akceptacji innych ludzi).
THIS IS THE NEXT LEVEL!
Jestem
Harmonią.
Napełniajcie
się wiarą - od wiary zależy wszystko.
Kochajcie
i służcie całej ludzkości.
Pomagajcie
każdemu.
Bądźcie
uprzejmi.
Bądźcie
jak dynamomaszyna,
Wytwarzająca
nieustającą radość.
Znajdujcie
to co Boskie i dobre w każdej twarzy.
Nie
ma świętego bez przeszłości,
Nie
ma grzesznika bez przyszłości.
Chwalcie
każdego.
Jeżeli
nie możecie kogoś pochwalić,
To
niech On odejdzie z Waszego życia.
Bądźcie
oryginalni. Bądźcie pomysłowi. Bądźcie odważni.
Ciągle
na nowo napełniajcie się odwagą.
Nie
zginajcie się. Bądźcie mocni. Stójcie prosto.
Nie
szukajcie wsparcia u innych.
Myślcie
samodzielnie. Bądźcie sobą.
Niech
Miłość BOGA uczyni Was wolnymi.
Niech
Wasze życie stanie się życiem róży,
W
ciszy przemawia językiem aromatu.
(Tekst zaczerpnięty
z Przekazów od Jana Gabriela)
Jakis kontakt ??? gabriel05@op.pl mozesz pogadać ???
OdpowiedzUsuńWitaj Fabioo,
UsuńMój adres e-mail jest podany na stronie. Możesz pisać na luizakattia@gmail.com
Pozdrawiam.