ZERO OCZEKIWAŃ. ZERO OCZEKIWAŃ. ZERO OCZEKIWAŃ.
ZERO WYRACHOWANIA. ZERO WYRACHOWANIA. ZERO WYRACHOWANIA.
PRZEPRASZAM MOJE DZIECI, ŻE MAJĄ GŁUPIĄ MATKĘ.
Z PROCHU POWSTAŁAM, W PROCH SIĘ OBRÓCĘ.
GŁUPIA SIĘ URODZIŁAM I GŁUPIA UMRĘ.
ZA MAŁO CZASU... CIEKAWE, ILE CZASU MI JESZCZE ZOSTAŁO?
ILE POTRZEBA CZASU, ABY JESZCZE TUTAJ NIEŹLE NAMIESZAĆ?
WCIĄŻ JEST WE MNIE TYLE LĘKÓW, ŻE CZASAMI NIE WIEM JAK SOBIE Z TYM RADZIĆ...
SZCZĘŚLIWIE MAM UMIEJĘTNOŚĆ, KTÓRA SPRAWIA ŻE W KOŃCU WYCHODZĘ POZA TE CIĘŻKIE EMOCJE I POTRAFIĘ SIĘ OGARNĄĆ. RAZ NA DŁUŻEJ, RAZ NA KRÓCEJ, ALE ZAWSZE COŚ...
NO DOBRZE, A TERAZ UMÓWMY SIĘ TAK:
JA BIORĘ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA MOJE OCZEKIWANIA, JEŚLI SIĘ POJAWIAJĄ. PRZYGLĄDAM SIĘ SWOIM MYŚLOM I ZAPOBIEGAM ROZWIJANIU SIĘ PROJEKCJI NA INNYCH.
TY BIERZESZ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE REAKCJE, ODCZUCIA, PROJEKCJE.
BO JEŚLI JA NIE WYWIERAM NA CIEBIE PRESJI, A TY CZUJESZ SIĘ TAK JAKBYM TO ROBIŁA, TO OZNACZA, ŻE PROBLEM SIEDZI W TWOIM, NIE W MOIM UMYŚLE.
ABY BYĆ TOTALNIE WOLNYM, TRZEBA BYĆ TOTALNIE ODPOWIEDZIALNYM ZA SWOJE MYŚLI, INTENCJE, CZYNY.
Albo inaczej:
TOTALNA WOLNOŚĆ OZNACZA TOTALNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE MYŚLI, INTENCJE, CZYNY.
Nie jestem świętą i raczej nie zapowiada się, abym nią wkrótce miała zostać.
Jestem naturalnie, spontanicznie, szczerze reagującą uczącą się nieustannie istotą, która bacznie i krytycznie przygląda się zarówno otoczeniu, jak i samej sobie.
NIKT NIE MUSI SPEŁNIAĆ MOICH OCZEKIWAŃ.
JA NIE MUSZĘ SPEŁNIAĆ CUDZYCH OCZEKIWAŃ.
Niech każdy robi to, co uważa za słuszne.
RAMEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz